[kiniecki]

[avathar]

Witam,
czy możliwe jest podpięcie przez technika własnego modemu jak np. cisco 3212?
Na infolini uzyskałem informację, że nie ma takiej możliwości.

[dyzioo]

Otrzymałeś więc odpowiedź. Na forum również. W ilu tematach zadasz jeszcze to samo pytanie?

[romeczek7]

Witam,
Panowie mam pytanie czy zaobserwowaliście spowolnienie prędkości łącza w godzinach późno popołudniowych i wieczornych? Od samego początku tj od 30 stycznia mam takie zjawisko u siebie na Bródnie i jestem ciekaw czy u innych użytkowników gigakablówki na Bródnie i w innych dzielnicach jest to samo. Ja mam umowę na "DO 100Mb/s", ale tą prędkość mam do ok 17.00. Po tej godzinie łącze robi się niestabilne a prędkość powoli, godzina po godzinie spada żeby w końcu osiągnąć ok 45Mb/s. Po zgłoszeniu tego faktu działowi technicznemu powiedziano mi, że tak może być.

[beny8989]

Kabelki na moscie poniszczone i dlatego

[KOCUREK1970]

A most do rozbiórki - więc taki stan, może trochę potrwać..., zanim nowy most powstanie, i kable znowu na nim położą.

[romeczek7]

Takie wytłumaczenie ze strony Netii pewnie bym zrozumiał, ale wg nich "prędkość jest DO 100 Mb/s w związku z tym w godzinach obciążenia łącza może istnieć sytuacja, iż nie będzie osiągana pełna prędkość." To bezpośredni cytat. Przy mnie technik dzwonił do "swoich" i usłyszał, że podjęliby jakieś kroki gdyby spadło do 10Mb/s. Tak jak jest teraz jest sytuacją normalną. Ciekawy jestem jak inni użytkownicy, czy też mają takie jazdy?
Mały update: wczoraj po 21.00 prędkość maksymalna sięgała 9 Mb/s. Nie polecam to nie gigakablówka tylko GIGAŚCIEMA!!!

[kiniecki]

Jakoś nie widzę problemów....

[romeczek7]

Niestety nie mogę zamieścić żadnych linków, na których mogę pokazać moje wyniki. Godzina 19:48 Warszawa Bródno:
pobieranie 18,51 Mb/s wysyłanie 7,68 Mb/s
@kiniecki gratuluję wyniku!!! Ja takie miałem na początku lutego, a teraz.... nie chcę już tego komentować. Dobrze, że chociaż telewizja działa.

[snucky]

Pozwólcie że też dodam coś od siebie. Mieszkam na Ursynowie. Miałem umowę w UPC na czas nieokreślony, w zeszłym msc po 2 latach rozwiązałem ją z jednomiesięcznym okresem wypowiedzenia i podpisałem z Netią na Gigakablówkę. Uprzedzili mnie że będe czekał 20 dni na multirooma, OK.
Po 20 dniach pojawił się instalator, który po 1h poszukiwań stwierdził że w mojej klatce (na 16 połączonych ze sobą w ciągu blokowiska) nie ma skrzynki Aster City i usługa nie może być wykonana po czym się zwinął. Ale że łatwo nie odpuszczam znalazłem ją w garażu przy drzwiach do wyjścia z klatki przyległej do mojej. Zadzwoniłem na infolinie do działu technicznego, wyjaśniłem że potrzebna jest instalacja niestandardowa bo trzeba przeprowadzić ok 40m koncentryka od węzła w rynnie do mojej klatki i zamontować drugą skrzynkę w moim pionie. Przyjmujący zlecenie powiedział że musi się skonsultować po czym odzwonił i powiedział że będzie to wykonane więc umówiłem się na kolejną wizytę. Jakoś wcale mnie to nie zdziwiło kiedy przyjechał kolejny instalator z multiroomami który o niczym nie wiedział a przy okazji wygadał się że jest podwykonawcą podwykonawcy i nic takiego nie zostało mu przekazane. Pokazałem gdzie jest skrzynka i potwierdził że jest to do zrobienia ale potrzebne jest zlecenie z Netii (tego właśnie dotyczył mój pierwszy tel do nich). Zadzwoniłem kolejny raz do pionu technicznego ale gdy odebrała kobieta to wiedziałem że już nic nie załatwię (mam złe doświadczenia z kobietami na infolinii technicznej). Poinformowałem że oczekuje wyjaśnień dlaczego znowu pojawił się "zwykły" instalator do następnego dnia do południa inaczej zrywam umowę. Minął tydzień, nikt nie raczył się z Natii odezwać.
Na moje szczęście dwa dni przed odłączeniem sygnału zadzwonili z UPC i zaproponowali 100 kanałów w tym 33 HD i net 60 Mbps za 65zł/msc, więc wszystko tak jak chciałem (niestety umowa nie na 12 a na 24 msc).
Wniosek: bałagan i zero kompetentnych ludzi na infolinii (i pewnie w całej Netii), olewka klienta i brak zainteresowania klientem a biorąc pod uwagę wypowiedzi "szczęśliwych" posiadaczy gigakablówki z innych stron internetowych i takie chociażby problemy z częstym zrywaniem łącza to wniosek jest jeden - za darmo to można tylko w łeb dostać a za jakość usług i brak problemów trzeba płacić zasłużoną cenę.

[Susane]

[snucky]

Być może jest tak jak piszesz ale to tylko świadczy o braku marketingowego podejścia, skoro w klatce jest 40 potencjalnych klientów a koszty doprowadzenia sygnału, gdy cała infrastruktura jest już gotowa w blokowisku to dla dostawcy są praktycznie żadne. Zwykła inwestycja na przyszłość.

[Susane]

To są jednak koszty i nie o sam kabel chodzi, ale skrzynkę i to co w niej jest, jak również spięcie tego w sieć. Do tego jeszcze musi być zgoda zarządcy budynku więc formalności prawne. Nieważne ile jest mieszkań i tym samym potencjalnych klientów tylko ilu deklaruje chęć skorzystania lub przejścia do Netii, bo przecież UPC świadczy tam usługi. Dlatego każda kablówka patrzy tylko, żeby przejąć po kimś infrastrukturę. Dyletanci z infolinii zgodzili się, a potem wycofali jak wynikły trudności. W UPC trzeba się uciekać do takich "sztuczek", żeby zechcieli w coś zainwestować: http://forum.mediaswiat.p...ghlight=#140734
I też nie bardzo frontem do klienta: http://forum.mediaswiat.pl/viewtopic.php?t=8992

To są jednak koszty i nie o sam kabel chodzi, ale skrzynkę i to co w niej jest, jak również spięcie tego w sieć. Do tego jeszcze musi być zgoda zarządcy budynku więc formalności prawne. Nieważne ile jest mieszkań i tym samym potencjalnych klientów tylko ilu deklaruje chęć skorzystania lub przejścia do Netii, bo przecież UPC świadczy tam usługi. Dlatego każda kablówka patrzy tylko, żeby przejąć po kimś infrastrukturę. Dyletanci z infolinii zgodzili się, a potem wycofali jak wynikły trudności. W UPC trzeba się uciekać do takich "sztuczek", żeby zechcieli w coś zainwestować: http://forum.mediaswiat.p...ghlight=#140734
I też nie bardzo frontem do klienta: http://forum.mediaswiat.pl/viewtopic.php?t=8992

[romeczek7]

@Susane myślę, powinnaś się cieszyć, że los się do Ciebie uśmiechnął i nie masz tej niewątpliwej przyjemności korzystania z Gigakablówki jaką mam ja. Od niedzieli maksymalne prędkości jakie uzyskuję po 21.00 do 5Mb/s (dl) i 2Mb/s (ul). Są chwile, że nawet zdjęcia nie chcą się wczytywać. Od wtorku pixeloza. Wczoraj nie dało się oglądać niemal połowy kanałów, które mam już nie w promocji a w ramach pakietów wykupionych. Odpowiedź od nich wygląda tak: " W tej technologii, z której Pan korzysta dostępny transfer jest uzależniony od tego, jak duże obciążenie jest w sieci. Wieczorami, gdy sporo osób korzysta z łącz internetowych, transfer może spadać. Poza tym usługa 100 Mb/s download i 10 Mb/s upload to nie są wartości gwarantowane, a maksymalne możliwe do uzyskania."
Jest to odpowiedź typu "kopiuj wklej". Netia przyznaje się do togo, że nie radzi sobie z łączami. Nie przeszkadza im to we wprowadzaniu przyszłych klientów w błąd (100Mb/s) i sprzedawaniu swoich usług na Bródnie. Ulotek nie brakuje.

[beny8989]

Jak masz takie problemy to bym poświęcił 2 dni i zainteresował tym uke lub uokik jak ładnie to wygląda. Oni bardzo chętnie się tym zajmą bo to jest śmieszne że łącze ze 100Mb/s maja gwarantowane takie wartości. Sprawdź w umowie czy taki zapis masz że max łącze wyłącznie jak nikt nie pracuje. Jak będzie napis że nie gwarantują tego to muszą podać max ile może być odchyłu a nie że powiedzą że 90% łącza jest możliwy odchył.