[xthema]

Już od jakiegoś czasu - sam już nie wiem jak długo, mam dziwny problem z pocztą UPC.
Od czego by tu zacząć...
A więc...
Jeśli chodzi o korzystanie z poczty poprzez stronę WWW https://www.upcmail.net/ problemu nie ma.
Problem zaczyna się w momencie korzystania z klienta poczty e-mail.
Dłuższy czas używałem Thunderbirda, od paru miesięcy Windows Live Mail 2001.
W obu przypadkach problem był / jest ten sam i nie ma znaczenie forma połączenia, gdyż problem występuje i przy wi-fi i przy stałym.

Po uruchomieniu laptopa, czy to z trybu hibernacji, czy też całkowitego zamknięcia, gdy komputer był zamknięty przez dłuższy czas (zwykle kilka godzin, czy po prostu całą noc), podczas "pierwszego" sprawdzania poczty, klient wyrzuca mi błąd (jak na załączonym obrazku).
Żeby było jasne, pocztę sprawdzam dopiero wtedy, gdy połączenie z internetem zostanie ustanowione i można już swobodnie przeglądać strony WWW.
Zresztą czasem celowo potrafię odczekać nawet z godzinę (dając m.in. czas antywirusowi, aby się zaktualizował), zanim sprawdzę pocztę.
W kliencie mam dodatkowo skonfigurowaną także skrzynkę z Tlenu i tam nie ma najmniejszego problemu z natychmiastowym sprawdzaniem poczty.

W chwili obecnej mam w kliencie ustawione 3 konta: 2 UPC i owo z Tlenu.
Testowałem klienta tylko z jednym kontem, ale nic to nie zmieniło.
Testowałem przy całkowicie wyłączonym firewallu i antywirusie, i także nic to nie daje.

W chwili gdy to piszę, komputer jest uruchomiony już od jakiejś godziny.
Pierwsze dwie próby sprawdzenia poczty, które miały miejsce po dwóch minutach od owego uruchomienia i ustanowienia połączenia internetowego, zakończyły się błędem.
Kolejna próba po jakichś 10 minutach, już sukcesem.
Kolejna po kolejnych 5 minutach, także.
Kolejna wykonana przed sekundą również.
I tak zapewne będzie do czasu, aż zamknę komputer i go po paru godzinach uruchomię.

Jest to mocno denerwujący problem!

Zabrzmi to kuriozalnie, ale wygląda to tak, jakby działanie poczty UPC w kliencie pocztowym, było jakoś uzależnione od zalogowania się do sieci.
Wygląda to tak, jakby po ustawiowieniu połączenia z internetem, można było swobodnie z niego korzystać, bez problemu przeglądać strony WWW, ale jeszcze z jakiegoś powodu, nie można było sprawdzić poczty e-mail za pomocą zewnętrznego klienta, gdyż tak jak wspomniałem, ze sprawdzeniem poczty poprzez stronę WWW z miejsca nie ma najmniejszego problemu.
Zakładam, że klienta mam prawidłowo skonfigurowanego, gdyż w przeciwnym razie w ogóle by nie sprawdzał i za każdym razem - nie ważne, czy po minucie, godzinie, czy całym dniu, wywalałby błąd.
A tak nie jest!

Ustawienia:
poczta przychodząca POP3: pop.upcpoczta.pl (port 110)
poczta wychodząca SMTP: mail.upcpoczta.pl (port 25)
Uwierzytelnianie i SSL wyłączone
Limit czasu serwera: 1 minuta

Ktoś z Was miał podobny problem, a jeśli tak, to zna jego przyczynę i sposób rozwiązania?

z góry dzięki.

[Kraq]

Najlepsze wyjscie to chyba ustawic przekierowanie na skrzynke np. z Tlena i problem zniknie. Sprobuj zmienic serwery na pop.chello.pl oraz mail.chello.pl. Kiedys takie byly, ale moze jeszcze dzialaja i cos to pomoze.

[Precelos]

a nazwe uzytkownika masz w formacie login czy login@upcpoczta.pl?

[xthema]

Precelos
Tak. Login w formie (nazwa)@upcpoczta.pl
Z przekierowaniem już myślałem, ale wolę mieć mimo wszystko dwie całkowicie niezależne skrzynki, raz, że w razie czego, dwa aby mi się poczta nie myliła i jedna z drugą nie mieszała etc.
No ogólnie wolę przekierowanie potraktować jako "ostateczna ostateczność"

Kraq
Sprawdzę te serwery chello i zobaczymy co mi jutro rano z tego wyjdzie.
W każdym razie teraz gdy wyszedłem z hibernacji, problem znowu wyskakuje.
Odczekałem 5 minut (nawet nie zamykałem WLM), dałem ponowne sprawdzanie i ... jest OK.
Dziwne to...
Z jakiegoś powodu po uruchomieniu komputera, klient za pierwszym razem wywala błąd i nie jest to błąd samego programu, bo jak wspomniałem i Thunderbird i WLM to czynią.
Zresztą komunikat mówi dość jasno, że to błąd serwera, że nie można się z nim połączyć....
Zaiste dziwne....

Najzabawniejsze, że nie mam za wielu okazji, aby pokombinować z rozwiązaniem tego problemu i testowaniem różnych ustawień, gdyż doświadczam go jedynie 2-3 razy dziennie.

[ Dodano: 30-01-2012, 12:26 ]
zmiana serwerów z upcpoczta na chello niestety nic nie dała

[knebel]

Jakiego antivirusa używasz? Norton ?

Wyłącz go na moment i zobacz czy przy wyłączonym antivirusie problem występuje nadal.

[TePeO]

xthema,

Dziwny problem. Być może związane to jest z przejściem programu w tryb offline?
W chwili gdy "wybudzisz PC" sprawdź w lewym dolnym rogu Thunderbirda co jest na ikonce "komputerów" czy sa niebieskie czy też mają ikonkę czerwoną z krzyżykiem.
JAk klikniesz program zmieni tryb pracy takie on/off

Sprawdz też to co napisał knebel, Ewntualnie można też test zrobić czy problem jest powtarzalny gdy uruchomisz system w trybie awaryjnym z obsługa sieci.

[Q]

Potwierdzam mam podobny problem z poczta upc podlaczona do klienta operamail, akurat mi bledy nie wyskakuja ale autoryzacja polaczenia z kontem trwa bardzo dlugo, grubo ponad 2 min ale w koncu sie laczy.

[xthema]

Odpowiadając zbiorczo na wszystkie Wasze sugestie.

Korzystam z Windows 7 32 Bit z dodatkiem Serwis Pack 1
Połączenie internetowe UPC za pomocą routera a następnie do karty ethernet.

Problem występuje zarówno przy programie Thunderbird (już go nie używam), jak i Windows Live Mail 2011 (aktualnie używany).

Aby wyeliminować wszelkie towarzyszące okoliczności mogące przyczyniać się do błędu, sytuacja wygląda następująco:
- drugi komputer korzystający z routera wyłączony
- router z ustawieniami domyślnymi, niczego nie blokuje, prawidłowo pobiera konfigurację sieciową UPC
- karta ethernet z ustawieniami domyślnymi
- połączenie internetowe prawidłowo skonfigurowane i nie blokowane przez żaden program zabezpieczający (antywirus, firewall całkowicie wyłączone)
- ustawienia systemowe TCP/IP z domyślnymi wartościami (nie zmieniane żadne MTU, RWIN itp.)
- zrobione ipconfig /flushdns
- klient e-mail WLM2011 z ustawieniami jak na poniższym obrazku, pracujący w trybie online
- próba sprawdzania poczty dopiero po kilku minutach od uruchomienia systemu, gdy internet już hula, aż miło, a w tle żadna aplikacja nie korzysta z sieci, żadne Windows Update etc., a tym bardziej nie z portu 110

Problem wygląda na bezpośrednio na linii:
"klient e-mail <> serwer pop.upcpoczta.pl 213.46.255.2 port 110"

Krótko mówiąc - a przy okazji nieco złośliwie , wygląda to tak, jakby UPC nie podobało się, że sprawdzam pocztę e-mail nie poprzez jej stronę www, a zewnętrznego klienta
Mówiąc jednak poważnie, konsultant jedyne co zasugerował, że może po starcie systemu przez pewien czas coś blokuje port 110.

Problem z niemożnością sprawdzenia poczty tuż po uruchomieniu systemu, czy tez po wyjściu z hibernacji ustępuje, gdy internet już się nieco "rozbuja" - minie kilka minut i pootwieram pare stron.
Tak jakby co najmniej pomimo tego, że połączenie jest już prawidłowo nawiązane, to jednak nie chce ono jako pierwszą czynność prawidłowo sprawdzić poczty.
Po prostu internetowi UPC nie podoba się to, że chcę od razu po uruchomieniu systemu sprawdzić pocztę
No ale jak już minie trochę czasu, to fochy znikają i potem wszystko OK Mogę mieć komputer otwarty przez kilka godzin, w tym czasie sprawdzić pocztę "27" razy i nie ma najmniejszego problemu, pomimo uruchomionych innych programów (przeglądarka www, skype, windows update, gadżet HTC ze sprawdzaniem pogody itp.)

Tu pytanie do TePeO.

Czy ten Wasz serwer pop 213.46.255.2 na pewno prawidłowo chodzi?
Nie ma z nim cienia problemu, że np. jakoś tam "zapamiętuje" kierowane do niego zapytania i potem, jak człowiek ponownie uruchomi system i nawiąże połączenie z serwerami DNS UPC, to gdzieś tam w jakiejś "pamięci" tkwi nadal informacja o ostatniej sesji i dopiero po jakimś czasie (paru minutach i pootwieraniu kilku stron www) jest to wszystko resetowane, a tym samym można ponowne sprawdzić pocztę poprzez zewnętrznego klienta?
Korzystam z własnego routera a nie z Waszego wi-fi, a jak wiemy router praktycznie przez 24/h ma nawiązane połączenie internetowe z UPC i może to jest jakimś problemem?

Już bardziej obrazowo i po chłopsku nie jestem wstanie o to zapytać

[KOCUREK1970]

Witam
Chłopie zrezygnuj z tej dziadowskiej poczty!!! a ewentualnie sobie zrób przekierowanie z tej poczty na inny swój ulubiony serwer pocztowy-ja tak zrobiłem i no problemo-tylko raz na 6 miechów tam zaglądaj bo jak nie to ci zawieszą skrzynke-ja zakładając neta dostałem login i hasło do serwera pocztowego UPC i przez 3 miechy próbowałem się tam zalogować-efekt to jedynie tabletki na ból głowy i zaszycie sobie esperalu bo by człowiek popadł z rozpaczy w alkoholizm -poszedłem do BOK gdzie mieszkam i się okazało że u nich mojego konta na serwerze pocztowym nie ma-jarzysz temat-mam hasło,login...ale nie mam konta...to sie nazywa profesionalizm-dopiero konsultanka wykonała jeden call,coś w kompie zrobiła i konto się założyło...
Pozdrawiam

[xthema]

Tym postem chyba zakończę już temat.
Jest oczywiście wiele skrzynek do wyboru. Sam korzystam z tej oferowanej przez Tlen (łatwość i szybkość w zarządzaniu aliasami oraz dzięki wspaniałomyślności Tlenu jedna prosta reguła filtru, która skutecznie "odsiewa" cały spam)
Skrzynka z UPC ma ten plus, że w ogóle nie ma spamu, no i ogólnie należę do tych osób, co to jak dają ci coś w pakiecie, to korzystam - oczywiście w granicach pomyślunku, gdyż np. z pakietu bezpieczeństwa UPC bym nie korzystał.
Krótko mówiąc, poza tym jednym irytującym problemem, skrzynka z UPC jest naprawdę dobra - jakkolwiek każdy ma prawo z tym ostatnim polemizować.

Mógłbym pisać jeszcze bardziej kwieciste i obszerne wyjaśnienia, tyle że jest to bezcelowe.
Skrzynka UPC jest w swej konfiguracji trywialna. Jest najprostszą z możliwych, korzysta z tradycyjnego portu 110, nie ma szyfrowania, proste uwierzytelnianie hasłem.
Korzystałem już z kilku takich i z żadną nie było problemu.
Z tą z UPC z jakiegoś powodu jest i można sobie sugerować do woli mniej lub bardziej oczywiste rzeczy, jak to co TePeO, że może przycisk jest ustawiony na offline itp.

WYELIMINOWAŁEM WSZYSTKIE OKOLICZNOŚCI
Nie jest problemem żadne blokowanie internetu przez coś, zła konfiguracja skrzynki, połączenia internetowego, czy router (walczyłem z nim wczoraj na 100 sposobów), czy czegokolwiek innego leżącego po stronie użytkownika, tylko ze strony serwerów POP jest jakieś dziadostwo

Kuriozalnym jest to, że aby po uruchomieniu komputera mógł człowiek sprawdzić pocztę UPC, to musi najpierw odczekać kilka ładnych minut i popracować w tym czasie w internecie, gdyż samo bierne odczekanie nic nie daje.

Przyjąłbym z pokorą próbę rozwiązania problemu ze strony konsultanta UPC, który sugerował, że wygląda na to, jakby w początkowym czasie po uruchomieniu komputera, "coś" blokowało m.in port 110.
Tyle tylko, że nic nie ma prawa, gdyż tak jest to wszystko skonfigurowane, że wiem, jakie procesy się uruchamiają i z czego korzystają.

No nic....
Pobawimy się z przekierowaniem skoro UPC daje skrzynki nie w pełni sprawne.

Oczywiście nadal alternatywą jest bezproblemowe korzystanie z tej skrzynki poprzez stronę WWW i bardzo przyjazny użytkownikowi layout, co UPC trzeba szczerze oddać.

[KOCUREK1970]

Witam
Hmmm...a może format c i wszystko na nowo!!!postawić(jeszcze tylko to Ci pewnie zostało-ja bym spróbował)tym bardziej że piszesz że już kończą się tobie pomysły-nie zrobisz nie będziesz wiedział!
Pozdrawiam

[Q]

tylko ze to nie problem jednej osoby i tyczy sie tylko skrzynki upc

[budry]

skrzynka to syf brać
sobie inną darmową

[Susane]

[xthema]

Susane
W końcu jakiś sensowny głos - przy całej sympatii dla pozostałych rozmówców.

Tuż po uruchomieniu komputera i nawiązaniu połączenia internetowego, bez zbędnej zwłoki zrobiłem ów test z użyciem telnetu.

poczta.o2.pl 110
Efekt? - Wsio OK! Wszystko ładnie nawiązało połączenie, zalogowało, sprawdziło pocztę, wylogowało i pomachało łapką na do widzenia

pop.upcpoczta.pl 110
Efekt? - Nie można nawiązać połączenia z hostem na porcie 110. Połączenie nie powiodło się.

W ciągu 10-ciu minut od uruchomienia komputera, 5 razy naprzemiennie - ot tak co minutę, raz tlen, raz upc, raz tlen, raz UPC... przeprowadzałem ów test.
Tlen? - Za każdym razem OK!
UPC? - Za każdym razem nie OK!

Po owych 10-ciu minutach, za szóstym razem w końcu udało się nawiązać połączenie z serwerem UPC.
Dla pewności przeprowadziłem ponownie po 5 naprzemiennych testów i... dla tlenu niezmiennie było OK, i dla UPC już również.

Dałem, aby komputer ponownie się uruchomił.
Poczekałem chwilkę, aż połączenie internetowe zostanie nawiązane.
Nie czekając znowu zabrałem się za test z telnet - tym razem najpierw zaczynając od sprawdzenia serwera UPC - aby potem ktoś nie sugerował, że sprawdzając najpierw Tlen, port 110 zablokował się na potrzeby UPC itp

Efekt?
- Z tlenem niezmiennie wsio OK!
- Z UPC znowu nie OK!

W międzyczasie sprawdziłem też serwery wp i onetu.
I podobnie jak z tlenem, i z nimi nie było najmniejszego problemu!

Podobnie jak w przypadku pierwszego testu, serwer UPC odpowiedział prawidłowo dopiero po jakichś 10 minutach (i kilku próbach) od uruchomienia komputera.

I najzabawniejsze, wiecie kiedy?
Podczas przeprowadzania testu - także i tego pierwszego, otworzyłem sobie w międzyczasie to forum i przystąpiłem do pisania niniejszego posta, cały czas nieprzerwanie co chwila robiąc test w telnecie.
I tak sobie piszę tego posta, i piszę, a w międzyczasie cały czas kolejny test - jeden za drugim.
Tlen, UPC, Tlen, UPC, Tlen, WP, Onet, UPC, Onet, UPC.... itd. itd.
Wszystkie serwery poza UPC, niezmiennie OK.
Po n-tym już nieudanym teście UPC, nawet nie zamykając wiersza poleceń, szybko otworzyłem z 10 przeróżnych stron WWW.
A następnie nie czekając ani chwili, ponowny test na serwer UPC.

Efekt?
A jakże inny! Wsio OK!

Masz Susane na to sensowną odpowiedź?
A może Ty TePeO?
Albo ktokolwiek inny...

Już bardziej ponad wszelką wątpliwość nie można dowieść, że z internetem nie mam najmniejszego problemu.
Z żadnymi aplikacjami internetowymi, żadnym firewallem, antywirusem, klientem pocztowym, czy czymkolwiek innym.

Problem jest tylko jeden jedyny:

Po uruchomieniu komputera musi minąć z kilka ładnych minut, w międzyczasie których pootwieram kilka stron WWW, zanim serwer pocztowy UPC tak jakby się "odblokuje" i zacznie prawidłowo odpowiadać.

Niepojęte

Są takie chwile, gdy czuję się bezradnie głupi
Oto jedna z nich