[bikebog]

Witam,
Wypowiedziałem pisemnie w punkcie obsługi klienta umowę na świadczenie usług przez UPC na internet, telewizję i telefon ze skutkiem na dzień 1 listopada 2011.
Pod koniec października UPC zaproponowało mi lepsze warunki na świadczenie usług 3w1 za 120zł beż żadnych dodatkowych opłat, itp... Po tej propozycji stwierdziłem , że rzeczywiście to co mi teraz zaproponowali jest bardzo korzystne. Podczas telefonicznej rozmowy z konsultantem wyraziłem chęć podpisania nowej umowy w na początku listopada.

Niestety z winy instalatora, który kilkakrotnie przekładał spotkania, bo robił fuchy innym klientom zdenerwowany całą tą sytuacją złozyłem na niego skargę. Wkońcu jak instalator się pojawił i miał nam zainstalować dekoder modem i telefon, okazało się że nagle nie ma możliwości technicznej tego zrobić bo sygnał za słaby i musi to naprawić serwisant. Po 2 tygodniach pojawił się serwisan i poprawił to co zepsuł wcześniej instalator, mówiąc nam że instalator założył jakiś filtr na naszym kablu, który spowodował spadek jakości sygnału i nam go zostawił na pamiątkę. Po tej operacji zamówiliśmy instalatora by nam podłączył usługi bo wszystko było już gotowe.

Instalator pojawił się u nas 3 grudnia 2011 i podłączył nam wszystko, Wtedy także podpisaliśmy nową umowę z UPC z datą 3 grudnia.

UPC pomimo rozwiązania umowy i braku możliwości podłączenia usługi w listopadzie z winy poprzedniego instalatora naliczył nam opłatę za usługi.

Naliczyli za listopad 120zł, a za miesiąc bierzący gdzie podpisaliśmy umowę 160zł za abonament. Łącznie wystawili nam FV na 280zł z informacją, że jeżeli nie zapłacimy tego to nam odetną usługi.

P.S. Umowę rozwiązał pisemnie właściciel , a ja z jego pisemnego upoważnienia podpisałem nową (3 grudnia).

Pytanie nr 1 : Czy mieli prawo nam naliczyć opłatę za listopad skoro poprzednia umowa była rozwiązana z dniem 1 listopada, a nowa podpisana dopiero 3 grudnia i to z winy UPC?
Pytanie nr 2: Czy mogę z nimi rozwiązać umowe skoro nie minęło jeszcze 14 dni od podpisania nowej?

Z góry dziękuję za Wasze odpowiedzi.

[Susane]

[Q]

Susane, z nimi nie dojdziesz logiki . Troche podobna sytuacja jedna usluga odlaczana z 1 grudnia mimo to na fakturze figuruje a o to jak sie UPC zaslania.

Cytat:

12-12-2011 Szanowna Pani W nawiązaniu do nadesłanej korespondencji pragnę wyjaśnić, że przygotowana faktura obejmowała opłaty naliczone w danym okresie rozliczeniowym. Pragnę jednak zaznaczyć, iż faktury są przygotowywanie z wyprzedzeniem i obejmują opłaty za usługi aktualnie podłączone na koncie abonenckim. W przypadku zmiany oferty bądź odłączenia usług wszelkie korekty naliczeń uwzględniane są w kolejnym okresie rozliczeniowym. Stosowna korekta naliczeń została dokonana na Pani koncie abonenckim.

Czyli jesli usluga zostala odlaczona 1 ale faktura zostala wystawiona 31 poprzedniego miesiaca to ciagle jest, i bedzie skorygowana w nastepnym okresie rozliczeniowym . My to musimy im z ponad miesiecznym wyprzedzeniem zglaszac odlaczenie ale zeby ktos sie wzial do roboty i odrazu ustawil fakture jak trzeba to nie. Poczeka sobie kolejny miesiac frajer a tym czasem mamy zyski z oprocentowanych dodatkowych funduszy

[Susane]

Nie powinni naliczać opłat za usługi, które nie były świadczone, a tym bardziej wymuszać na kliencie, żeby płacił to co się im nie należy i czekał na odliczenie nienależnie pobranej kwoty w przyszłym rachunku. Wcale nie trzeba się na to zgadzać, można powiadomić urząd skarbowy o takich praktykach, oni będą wiedzieli co z tym zrobić.

Nie powinni naliczać opłat za usługi, które nie były świadczone, a tym bardziej wymuszać na kliencie, żeby płacił to co się im nie należy i czekał na odliczenie nienależnie pobranej kwoty w przyszłym rachunku. Wcale nie trzeba się na to zgadzać, można powiadomić urząd skarbowy o takich praktykach, oni będą wiedzieli co z tym zrobić.

[Marek]

Cytat:

Pytanie nr 2: Czy mogę z nimi rozwiązać umowe skoro nie minęło jeszcze 14 dni od podpisania nowej?

Zależy czy byłeś poinformowany o możliwości odstąpienia od umowy zawartej poza siedzibą firmy w ciągu 10dni czy nie. Jeśli o tym nie informowali (a pewnie nie skoro pytasz o 14 dnia a nie 10) to czas na rezygnację wydłuża się do 3 miesięcy.

Zwróciłem uwagę na zdanie

bikebog napisał/a:

że jeżeli nie zapłacimy tego to nam odetną usługi.

To by świadczyło o tym, że to oni chcą rozwiązać umowę (z ich winy) i bez zachowywania okresu wypowiedzenia - wystarczyło odpowiedzieć: proszę bardzo możecie zerwać w ten sposób umowę, nie dostaniecie ani grosza a za nie zachowanie okresu wypowiedzenia będziecie mi musieli wypłacić odszkodowanie i karę umowną.

[Susane]

Nie trzeba jakoś specjalnie informować klienta o możliwości rezygnacji w ciągu 10 dni, bo to jest ujęte w regulaminie, który jest integralną częścią umowy i należy się z nim zapoznać przed jej podpisaniem (punkt 2 w umowie). Mam na myśli sytuację, kiedy podpisujemy umowę przyniesioną przez montera i tak chyba było w tym przypadku.

Nie trzeba jakoś specjalnie informować klienta o możliwości rezygnacji w ciągu 10 dni, bo to jest ujęte w regulaminie, który jest integralną częścią umowy i należy się z nim zapoznać przed jej podpisaniem (punkt 2 w umowie). Mam na myśli sytuację, kiedy podpisujemy umowę przyniesioną przez montera i tak chyba było w tym przypadku.

[Marek]

Susane, już wielokrotnie zawierałem z nimi umowy bez żadnego regulaminu.
W tym roku jak zawierałem umowę, przysłali mi regulamin po 2 miesiącach od jej zawarcia z dopiskiem, że albo akceptuję albo rozwiążą umowę.

Więc wcale nie jest to takie oczywiste, że dostał regulamin z taką informacją.

[Rostoff]

ja chciałem sobie dobrać telefon do kablówki/neta 25Mb bylem na umowie bezterminowej
i wziąć ofertę za 75zł internet 10Mb /telewizja analog /telefon 60 minut
to wyskoczyli z oplata jednorazowa w wysokości 50zł jak spytalem za co to to pani nie za bardzo potrafiła wytłumaczyć

w ostateczności wziąłem internet 10Mb/telewizja analog umowa na 18 miesięcy za 54,07zł i tu żadnej opłaty jednorazowej nie było

[Precelos]