mmcki
Klikacz
Dołączył: 02 Lut 2022 Posty: 1
|
Wysłany: 02-02-2022, 20:47 Opóźnienie instalacji i rozwiązanie (?) umowy ze strony UPC
|
|
|
Cześć,
mam problem z UPC, chciałbym się dowiedzieć, czy ktoś był wcześniej w podobnej sytuacji.
Pod koniec listopada skorzystałem z promocji Black Friday i podpisałem online umowę z UPC na pakiet 300 Mb/s w cenie 39,99 miesięcznie i pierwsze sześć miesięcy bez opłat. Podłączenie było umówione na początku grudnia, na miejscu monter stwierdził jednak, że mimo wyprowadzenia kabli z UPC do skrzynki na piętrze w bloku, na klatce nie ma podtynkowych kanałów do doprowadzenia ich do mieszkania i potrzebują zgody zarządcy budynku na montaż koryt. Wysłali pismo do spółdzielni mieszkaniowej, choć informowałem konsultanta, że budynkiem zarządza Wspólnota Mieszkaniowa, a nie Spółdzielnia. Czas leciał, pismo poszło w końcu do WM, a ta nie wyraziła zgody na montaż koryt na klatce (notabene w piśmie UPC wystąpiło o możliwość montażu aż 5 metrów koryt - wystarczyłyby dwa - i przewierty stropowe, choć nie były one wcale potrzebne, zapewne jakaś gotowa formułka). Sprawę zacząłem więc załatwiać na własną rękę, o czym informowałem przydzielonego mi konsultanta na każdym etapie tego procesu (konieczność uzyskania zgody wszystkich mieszkańców klatki).
Koniec końców pod koniec stycznia udało mi się uzyskać zgodę WM, instalację z korytek na klatce przygotowałem sam i zadzwoniłem do UPC, żeby umówić się na podpięcie internetu. Konsultant zaproponował mi termin, po czym zapytał mnie jaką ofertę wybieram, bo ta z black friday jest już nieaktywna, a jako iż nie miałem podpisanej umowy z UPC to nie można jej już aktywować. Po jakichś 30 minutach tłumaczenia, że umowa została zawarta w formie elektronicznej (co wg konsultanta jest niemożliwe, bo "jako to tak bez podpisu) i wysłaniu mu regulaminu zawierania umowy w formie elektronicznej (i potwierdzenia zawarcia umowy) zaczął mi wmawiać, że umową podpisywałem przez infolinię, a nie formularz online. Po kolejnych kilkunastu minutach dość już nerwowej rozmowy przyznał w końcu, że umowa była zawarta przez internet, ale ponieważ do montażu nie doszło w ciągu 30 dni umowa została anulowana. Ja żadnej informacji z UPC o anulowaniu bądź wygaśnięciu umowy nie otrzymałem, w regulaminie jest zapis o wygaśnięciu umowy jeśli do montażu nie dojdzie z powodu odmowy Abonenta, ale opóźnienie podłączenia nie było spowodowane przeze mnie.
Czy ktoś był w podobnej sytuacji? Jaka jest szansa na drodze reklamacji uzyskać warunki z momentu zawierania umowy i wyegzekwować od UPC wywiązanie się z tej umowy? Czy rzeczywiście mogą anulować umowę nie informując o tym Abonenta? |
|