[gb00]

Dzięki za odpowiedź. Widać u Ciebie działa. W takim razie zrezygnuje z Orange i wezmę Netię.
Konsultanci na infolinii twierdzili że do zewnętrznego ONT nie podłącze bezpośrednio swojego Asusa, musi być przez ich router, który mogą mi przestawić w tryb bridge (ONT--router Netii--mój Asus).

Jak zadziała to odpisze.

[gabrychu]

Podłączenie swojego rutera powinno działać bez problemu.

Login i hasło masz w Netia online

---

netia.jpg Netia online

Plik ściągnięto 53 raz(y) 54,3 KB

[Domin9222]

Wracam do sieci po 5 dniowej awarii w Netii. Takiego syfu i bałaganu jak u nich to chyba nigdzie nie ma.

Net padł w sobotę po południu, dioda ''optical'' na ONT paliła się na czerwono, zgłosiłem awarię, w niedziele dzwoni facet i mówi że będzie u mnie w poniedziałek. Ok w poniedziałek nikogo nie było, dzwonię, facetka na infolinii powiedziała że technik przyjdzie we wtorek, a w poniedziałek go nie było bo sprawdzali centralę i u nich wszystko ok. No ok, przychodzi wtorek, cały dzień nikogo nie ma. Znów dzwonie, powiedzieli że technik będzie u mnie w środę a problem wygląda na indywidualny u mnie, bo u nich wszystko ok. Przed 18 we wtorek dzwoni technik, mówi że będzie dzisiaj o 8:30 rano. Ok czekam czekam, nikogo nie ma, mam już dzwonić do nich i opierdalać po całości a tu boom, przed godz 13 połączenie zostało przywrócone i nikogo u mnie nie było. Nikt mnie nie powiadomił gdzie jest problem, kiedy będzie net i co się dzieje.

Codzienne zwodzenie, wprowadzanie w błąd, nawijanie makaronu na uszy. Sami nie wiedzą co im siada. Mówili że problem jest u mnie w domu (zawiódł sprzęt, uszkodzony kabel itp), a naprawili zdalnie, więc pewnie u nich coś się popsuło. Cyrk.

Co jak co ale w Orange, TM czy nawet u lokalniaka 10+ lat temu nie miałem nigdy tak by nie mieć neta 5 dni bez powiadomienia mnie co się stało i kiedy zostanie naprawione. Zamiast tego było pierniczenie od rzeczy i uziemienie mnie na 3 dni w celu ''oczekiwania na technika''. No i musiałem wykonać do nich codziennie telefon i ich poganiać, bo inaczej pewnie by się tym zajęli za 2 tygodnie jakbym tylko raz zgłosił awarię.

Ok naprawili, ciekawe na jak długo? Jak znów coś padnie to tym razem poczekam tydzień czy dłużej? O to jest pytanie...

Umowy z Netią raczej nie przedłużę, został mi rok. Tylko gdzie iść? No właśnie... czy w naszym pięknym kraju jest dostawca który nie olewa klienta?

Strasznie się zawiodłem. No i z niewiadomych przyczyn dalej mam 10 ms do Wawy zamiast 6-7 ms, do tego jitter nie jest zbyt stabilny tylko waha się w przedziale 3-10 ms, ale to już norma od 4 miesięcy.

[johnny86]

Może gdzieś przy domu była awaria. Raczej nie globalna.
Ja na Netię nie narzekam. Mają dobre trasy w porównaniu z Orange.
Chyba nie ma lepszej alternatywy każda firma jest na równi. Najlepiej być u lokalnego dostawcy jak ktoś ma wybór niż u molocha. Niestety nie każdy ma możliwość.
Wg. mnie Netia nie jest zła.

[pawelb]

@Domin9222
Jeśli myślisz że u innych operatorów będziesz lepiej obsłużony to się rozczarujesz…niestety spadek cen na usługi telekomunikacyjne spowodował że operatorzy wyprowadzają część usług do podwykonawców….taki jest obecnie polski rynek telekomunikacyjny napędzany walką o cyferki i obniżanie cen a nie o jakość obsługi

[Domin9222]

[pawelb]

Każda duża firma typu Netia jest dobra do momentu awarii
ale dają dobrą usługę, chyba że zaczną się problemy u Ciebie to możesz się wtedy zastanowić
daj sobie trochę czasu bo zmienić na gorsze zawsze zdążysz...oczywiście może się zdarzyć że jakiś operator da ci minimalnie mniejszy ping na kolejnym hopie ale nie sądzę żeby to miało takie znaczenie, dropów nie masz, jitter to bardziej możesz ocenić w trakcie gier czy jakiegoś VoIP-a
lokalizacja lokalizacji nie równa, różnice mogą być ale to Ty musisz sam ocenić czy jesteś zadowolony z samej usługi...rozumiem że jest pokusa na zmianę ale można się przejechać

[Domin9222]

No wiesz, jak znów odwalą taką manianę to chyba zmiana będzie konieczna, bo jednak wolałem mieć net 24/7 nawet kosztem wyższych pingów wieczorami Mniejsze zło.

Póki co trzeba mieć nadzieję że taka długa awaria przez rok już się nie zdarzy. Jeśli tak będzie, to może pod koniec roku im wybaczę tę niefrasobliwość i przedłużę z nimi umowę. No chyba że pojawi się jakiś sensowny gracz na moim osiedlu, wtedy zapewne spróbuję przejść do nich.

Co do pingu, lokalizacja nie ma znaczenia, przez 8 miesięcy u nich miałem 6 ms do Wawy i jitter na poziomie 1 ms. Moja lokalizacja się nie zmieniła a ping 4 miesiące temu nagle podskoczył o 3 ms i jitter o 5-6 ms.

W domu mam neta od 2007 roku i ZAWSZE (nawet na miedzi, mając neta 1Mb/s u lokalniaka 15 lat temu) miałem 6-7 ms do Wawy i przyzwoity jitter. Netia jest pierwsza, która bez powodu wrzuca mi +3 ms na wyjściu 24h na dobę + wyższy o 5-6 ms jitter. Nie żeby to był jakiś znaczący problem, ale jest to zastanawiające.

[pawelb]

Wyższy jitter czy opóźnienie na pierwszym hopie po stronie operatora o ńiczym nie świadczy, nie znamy szczegółów Twojego połączenia, nie wiemy jak długa jest trasa, jak ta optyka została zestawiona, póki nie masz dropów czy powtarzających się awarii to nie ma czego się czepić

[WiZaR5789]

Netia to nie jedyny operator który kompletnie zlewa klientów. Orange czy UPC bo z nimi do tej pory miałem również nieprzyjemność mieć do czynienia nie są w niczym lepsi. Niestety i w twoim i w moim przypadku łącze idzie po światłowodzie Orange i uwierz mi że oni użerają się z Orange tak jak my z nimi. Pare miesięcy temu trafiłem na kumatą konsultantkę postawioną wyżej niż call center i powiedziała mi jak to wygląda po ich stronie. Więc nie ma co się obrażać na Netie bo i tak robią cuda w tym całym rynsztoku polskich ISP. Tylko dodam że na łączu własnościowym Netii na 99% taka sytuacja by nie miała miejsca tam problemy są rozwiązywane od ręki, a bsa jak to bsa rządzi się swoimi prawami bo finalnie łącze i tak naprawiają pomarańczowi.

[Domin9222]

[pawelb]

Nikt Ci nie zagwarantuje wielkości pingu czy jittera bo tak jak napisałem wczesniej, połączenie może być zrealizowane w różny sposób choćby BSA, zesztą te parametry nie są określone w umowie na usługę dostępu do Internetu, zawsze może aż zmienix operatora ale potem nie płacz 😋

[Domin9222]

[pawelb]

Masz BSA więc tak naprawdę nie wiadomo co jest przyczyną choć rozumiem że masz prawo wymagać ale być moze problem jest po stronie w tym przypadku Orange, sam znam przypadki gdzie Netia na ADSL na kablach Orange ma ten sam problem zgłaszając awarie do Orange..to zdecydowanie gorsze rozwiązanie kiedy masz usługę de facto od dwóch operatorów ☹️
Do tematu TMobile nie chce wracać choć chyba te problemy ustąpiły ale niesmak pozostał...u mnie też

[Domin9222]

No cóż, u mnie jest tylko BSA. Jest vectra, ale to taka sama padaka. Pisałem kiedyś z jednym lokalniakiem na fb który świadczy usługi światłowodowe w drugiej części mojego miasta i mówił mi że na moje osiedle wchodzić nie chce bo to i tak bez sensu - co z tego że oferuje lepszą jakość jak 90% ludzi i tak weźmie Orange/TM/vectrę bo będzie taniej o te 5 czy 10zł a do tego ich reklamują w telewizorku, więc wiadomo jaki będzie wybór przeciętnej osoby.

Dlatego kiepsko widzę jakichkolwiek lokalnych dostawców u mnie, nikt się nie chce pchać by konkurować z gigantami, a niestety większość ludzi to janusze którym do szczęścia jest potrzebne tylko fb/instagram/whatsapp/poczta.

Skoro jednak płacę niemało (80zł za 600/100 uważam za troszkę wygórowaną cenę) to powinni dołożyć starań by ten internet działał tak jak na światłowód przystało - najniższe możliwe opóźnienia biorąc pod uwagę lokalizację + szybkie działanie w razie usterki. Jednak tak oczywiście nie będzie. Jeśli chodzi o faktury to ich system działa bezbłędnie - wysyłają wszystko na czas, nawet nie ma jednego dnia opóźnienia jak wołają o kasę Szkoda jednak że innych spraw nie potrafią ogarnąć równie zgrabnie.

Niedawno 5 dni bez neta, dzisiaj 30min przerwy w dostarczaniu internetu... no sorry, ale to nie jest normalne. Zwłaszcza że jedna z osób u mnie w domu pracuje zdalnie - nie muszę chyba mówić co w takim wypadku znaczy 5 dni bez połączenia? Jeszcze gdyby powiedzieli '' dobrze proszę pana, naprawimy to w środę bo wtedy dopiero będziemy mogli wysłać technika w pana sprawie'' zamiast ''jutro ktoś przyjdzie i naprawi'' i tak 4 dni pod rząd kłamanie i zwodzenie od niedzieli, to wtedy gdyby byli prawdomówni i ogarnięci to nie robiłbym takiego larum.

W normalnej robocie jakbym u kogoś pracował i tak zlewał klienta, okłamywał go że ''jutro przyjdę'' a nie przychodził przez kilka dni, to już dawno by mnie wywalono na zbity pysk dyscyplinarnie.

Dzisiejsza 30 minutowa przerwa pokazuje że nadal są jakieś problemy i bardzo prawdopodobne że niedługo znów pożegnam się z internetem na kilka dni, zanim ktoś się ruszy by problem na dobre naprawić. Jak mam znów codziennie do nich wydzwaniać i się użerać i słuchać tych kłamstw i pierdół, to na samą myśl mi się robi niedobrze.

Tylko własnie do kogo iść by mieć przyzwoity internet? Nie ma do kogo, bo każdy dostawca u mnie to cyrk i brak szacunku do klienta. I to na światłowodzie. Miedź w 2010 roku od lokalniaka była stabilniejsza niż światło od dużych korporacji w 2023. Cóż, takie czasy przyszły.