Znalezionych wyników: 994

Na wstępie tylko nadmienię, że czytam forum od kilku ładnych lat i z tego miejsca pragnę się oficjalnie przywitać

Użytkownikiem netu jestem już wieki. Pamiętam jeszcze erę 020..., Aster, UPC, pod tym samym adresem

PLAY to jedna wielka porażka!!!

Dwa tygodnie temu zadzwoniła do mnie Pani z Play o konieczności wymiany modemu, ponieważ dotychczasowe cisco przestaną działać. Ok. Mówi się trudno - po dziesięciu latach praktycznie bezawaryjnego działania w/w modemu (kilka lat temu wywaliło zasilacz) zgodziłem się na wymianę (czytając oczywiście posty na forum o "zbiorowej awarii modemów cisco"). Monter umówiony był na 16/04. Jakie było moje "zaszkodzenie", że przez zupełny przypadek tego samego dnia od rana (od ok 6:00) nastąpiła awaria (modem nie może się zalogować do sieci). Monter zjawił się ok 11:30, powymieniał złączki, podpiął modem, zalogował się na niego i wychodzi... Po sprawdzeniu transferów okazało się, że jest max 120Mb/s (miało być 600Mb/s). Monter stwierdził, że on jest tylko od montażu i poszedł (siłą nie zatrzymam). Telefon do Play - za chwilę się naprawi - taką odpowiedź uzyskałem. Po chwili nastąpił reset i modemoruoter Compal już nie wstał. Ponownie tel. do Play - konieczna wizyta serwisu - wolny termin 18/04. Serwis przyjechał zadzwonił do człowieka i po kilku minutach net już był - poszedł z zastrzeżeniem, żeby nie resetować modemu przez kilkadziesiąt minut, a po tym czasie mogę sobie ustawić tryb bridge.
Po godzinie zalogowałem się na ten wspaniały wynalazek i oczywiście jest tylko IPv6, czyli brak trybu bridge. (f*ck). Tel. do Play - po ponad półgodzinnej rozmowie z infolinią, niestety Pan sobie nie poradził z przestawieniem na IPv4 i wydał zlecenie. Czekam już cały dzień, a modemorouter dalej swoje....
I tak od początku tygodnia jestem bez internetu dzięki PLAY! Nie mówiąc już o moim urlopie na czas naprawy awarii i moją wieczorną pracą zdalną. Ciekawe czy jak im wystawię rachunek, to czy zapłacą za mój stracony czas i utratę zarobków przez prawie tydzień.

Za chwilę jeszcze będę dzwonił z przypomnieniem. Jeśli i tym razem nie dadzą rady to papa PLAY. Na szczęście u mnie w bloku jest jeszcze kilku operatorów

Pozdrawiam

Trochę dziwna sytuacja że mimo sfinalizowania przejęcia UPC przez Play nadal Ci pierwsi mogą wydawać ze swojej strony oferty i to z lojalką na następne 2 lata, sugeruje to że ten cały bałagan migracyjny może trwać następne lata co w przypadku fioletowej ameby specjalnie nie dziwi.

Co do trybu bridge w modemach play, to konsultantka ma rację, fizycznie sprzęt posiada ten tryb, a to że niemożliwe jest jego aktywowane ze względu na pracujący DS Lite na IPv6 to już inna sprawa o której głośno nie mówią. :twisted:

Czy jak poprosiłem o zmianę ipv6 na ipv4 bo chciałem używać gcb w trybie bridge, a już przestałem to warto wrobić z powrotem do ipv6?

Chciałbym jeszcze zapytać odnośnie technikaliów samej netii na full FTTH, wybarałbym pewnie opcje 1GB/s (oferta konsumencka nie dla frim) z ich routerem Router WiFi 6. Po pierwsze, czy ten router jest spoko w kwestii bezpieczeństwa? Tworzenie jakiegoś ONT a potem wybieranie jakiegoś najodpowiedniejszego routera, co najważniejsze dobre zabezpieczenie go.
Dowiedziałem się od pracownika netii że ich routery są NATowane, co to oznacza dla byłego UPCowicza w kwestii tego, za co najbardziej lubię UPC. IP widoczne na świat (dynamiczne) ale jednak, możliwość korzystania z protokołu p2p i torrentów.
Mam pewne obawy co do transparentności urządzenia końcowego i tego ich natowania chyba natowanie sprawia, że, nawet jak przekieruję port dajmy na to do torrentów, to nie będzie on publiczny na świat, czy to się zgadza? No bo co z tego, że Pani powiedziała, że ipv4 jest publiczne, skoro jest NATowane?
Bo play to kompletnie nie rozumiem tam się nic nie da, ipv6 enkapsuowane do ipv4, jakieś awarie, cGNAT brak możliwości wypuszczenia usługi na świat.
Wybaczcie za brak ładu i składu, trochę kiepsko ogarniam temat.

Dzień dobry,
przychodzę aby doedukować się w kwestii instalacji przyłącz nowego operatora internetowego do starego budynku, gdzie aktualnie usługi od wielu lat oferuje po HFC Play, światło do piwnicy i skrętka pionowo do każdego lokalu, w UPC mamy maksymalnie 1000/40, w playu byśmy mieli 1000/60. W związku z tym że, że dużej ilości mieszkańców WM nie chce migrować się do play, z powodu dużej. Jest to Warszawa. Chcemy przejść całkowicie na technologię FTTH i nie korzystać z usług Play. W związku z tym pare pytań.
W netii mielibyśmy z tego co zrozumiałem ich własnościowe przyłącze i pełne FTTH do każdego lokalu.
W orange zaproponowano nam zrobienie to przez jakąś firmę i oni wtedy może się podepną, temat dla mnie trochę obcy.
Z innymi dostawcami jeszcze nie rozmawialiśmy.

Tak wygląda background sytuaji, teraz nadszedł czas na pytania.

Jeżeli ktoś miał jednocześnie styczność z netią FTTH/orangeFTTH, playem FTTH, to czym się one się różnią, wiem, że w playu internet z ipv6 jest enkapsuowany do ipv4 na urządzeniu brzegowym, jest też CGNAT, co uniemożliwia wyjście na świat, podobno są problemy z przekierowywaniem portów. Czym to się różni od netii, czy orange, w domyśle, kiedy porównamy wszystkich tych 3 operatorów z ich abonenckimi modemo-routerami?

Czy dawne upc(aktualnie play) które jak rozumiem jest właścicielem aktualnego przyłącza, czy nie będą robić problemów gdyby drugi operator chciał wejść do budynku, zainstalować przyłącza?

Zauważyłem, że jest też coś takiego jak światłowód inwestycje, tutaj nie rozumiem do końca jak to działa, operatorzy się do nich zgłaszają i proszą o instalacje w danym bloku, wtedy jest BSA (czyli że na postawionym łączu przez ŚI może być wtedy wielu operatorów FTTH a nie tylko ten co zamówił?) W tym kontekście ŚI czym jest GPON, xGPON, czy jest jakaś konkretna nazwa na usługę FTTH w bloku w nomenklaturze operatorów, bo to bardziej przypomina HFC tak czy inaczej.

Czy jeżeli nasza WM przeklepię zgodę na taką umowę z netią, mogą pojawić się jakieś problemy, wiecie może jak takie wdrożenie wygląda w przypadku bloków ile to może zająć, czy papierologia jest jakaś ciężka?

Zrozumiałem też, że trzymanie się jednego łącza własnościowego danego operatora jest mniej na rękę właścicelom lokali, bo inni operatorzy nie mogą się pod to podpiąć. Jak dobrze rozumiem BSA oznacza, że jest jakiś tam operator całopolski i na jego łączu można podpiąć wszystkich czołowych operatorów na raz, to tak działa? Czy to nie byłoby najrozsądniejsze rozwiązanie w takiej sytuacji?

Jaką drogę polecilibyście iść, na jakim łączu, jaki operator dla bloku mieszkalnego?

Wybaczcie niektóre banalne pytania, być może niektóre błędne stwierdzenia ale bardzo kiepsko znam temat a czas nagli.

Jeśli potrafisz zestawić tunel za nat i ipv6,próbuj. Przy tylu konwersjach protokołów jakie wykorzystuje Play małe szanse na sukces. Pozostanie na pewno mtu do modyfikacji.

Temat vlanu jest aktualny jeśli łącze jest na infrastrukturze innego operatora np. Nexera, ale możesz spróbować ustawić vlan 40 i na nim klienta DHCP prawdopodobnie ipv6.
Oczywiście wcześniej na WAN klonujesz mac address z routera Play.

Cześć, ostatnio dzwonili do mnie z UPC, bo niedługo kończy się umowa i proponowali przejście do Play. Przeczytałem cały wątek i już wiem, że raczej nie zrobię przejścia, mimo że wyższy upload trochę kusi. Zastanawia mnie jednak kilka rzeczy, ponieważ nie jestem super specjalistą od sieci. Aktualnie w UPC używam ipv6 i nigdy nie prosiłem o zmianę na ipv4. Wchodząc na taką stronę jak np. test-ipv6 widzę publiczne ipv4 (takie samo niezależnie od urządzenia, z którego wchodzę) oraz publiczne ipv6 (na każdym urządzeniu inne).

1. Czy to oznacza, że każde urządzenie w mojej sieci, które obsługuje ipv6, ma swój własny publiczny adres?
2. Skoro nie korzystam z ipv4 (na routerze w informacjach o WAN widzę tylko ipv6), to oznacza, że łączę się przez CGNAT dokładnie tak samo jak to jest w Play? Jeżeli tak, to dlaczego z UPC nie ma przeróżnych problemów jak z Play?

W przyszłości planowałem też zmienić router na swój własny, ale z tego co rozumiem w Play nie można tego zrobić, bo nie da się uruchomić trybu bridge, który w UPC działa tylko po przełączeniu na ipv4.