boxicox - 25-03-2009, 19:38 Temat postu: Brak naliczania opłat za internet Witajcie. Moja przygoda z upc zaczęła się pół roku temu. Podpisałem z nimi umowę na internet i od tego czasu upc nie naliczała mi opłaty za neta tylko za jakąś usługę upc smartguard czy jakoś tam. I teraz nagle się obudzili i przysłali korektę na ok 600zl za te 6 miesięcy. Czy muszę to płacić?? Jak to wygląda z punktu widzenia prawa?? tomirek - 25-03-2009, 19:56 znaczy jak cie nie kasowali to siedziales cicho i zacierales raczki, ze doisz frajerow, a jak chca zebys im zaplacil za usluge z ktorej korzystales to sa zlymi wyzyskiwaczami? 
Płacz i płać Marek - 25-03-2009, 20:01 Jeśli masz podpisaną normalną papierową umowę i na tej umowie jest podana dokładna cena jaką masz płacić to niestety będziesz musiał zwrócić różnicę. Można to najwyżej trochę odwlec ponieważ zazwyczaj wystawienie przez nich całkowinie poprawnej korekty faktur może trwać dość długo (muszą anulować wszystkie poprzednie na tą jakąś dziwną usługę, zwrócić pieniądze lub zaliczyć je na poczet tych właściwych płatności i dopiero wystawić nowe faktury zgodne z umową, na usługę o właściwej nazwie). Ale jeśli nie masz na umowie wpisanej kwoty (a to się zdarza, bo umowy w upc często są zawierane na jakiś świstkach), albo jest to tylko umowa ustna podczas której jest szansa, że mogłeś niedosłyszeć właściwej ceny, to możesz kazać im spadać. boxicox - 25-03-2009, 20:04 Sam do nich zadzwoniłem i zwróciłem uwagę, że nie naliczają mi opłat. Teraz się po prostu zastanawiam czy muszę to płacić. tomas1977 - 26-03-2009, 20:21 Mysle ze chyba nie pozostanie nic innego jak to zaplacic. Mialem ten sam problem tylko ze mi nie naliczali pakietu pelnego a sam do nich zadzwonilem zeby sprawdzili dlaczego nie naliczaja to skonczylo sie tym ze uznali ze to z mojej winy mimo zlozenia reklamacji przyslali mi zalegle rachunki do zaplaty tylko rozlozyli na raty.:/ Oczywiscie nie zaplacilem tego zlozylem kolejna reklamacje ze to z ich winy jakiegos bledu systemu nie naliczalo opat za telewizje i skonczylo sie tym ze odlaczyli mi neta i zagroizili dzialem windykacyjnym. Dlatego lepiej chyba zaplacic bo chyba nie warto sobie niepoterzebnie stresow robic. Myslalem zeby sprawe oddac do sadu ale pytanie czy gra warta swieczki? Tak sobie czasem mysle ze nie warto byc uczciwym, nastepnym razem to bym sie nie przyznal rok by minal umowa by sie skonczyla i nawet by sie chyba nie zorientowali skoro trzeba samemu sie upominac zeby placic za uslugi. Pozdrawiam |
