pawelb - 25-11-2020, 13:12 @brtk napisz do nich pytanie w jaki sposób w takim razie możesz uzyskać funkcjonalność przekierowania portów do publicznego Internetu i prosisz ich o rozwiązanie tego problemu brtk - 25-11-2020, 13:29 Zuzia, ale nie ma też zapisu o IP prywatnym. Rozumiem brak zapisu, gdyby IP było publiczne, wtedy nie ma co się czepiać, bo nic blokują. @pawelb najpierw zobaczę co odpiszą jeszcze a później coś tam ich będę męczył. winforGD - 25-11-2020, 22:39
Nadal uważam, że T-Mobile jest zwyczajnie bezczelne. Zastanówcie się: - w reklamach i umowie nie ma słowa o blokowaniu przekierowania portów, - w reklamach i umowie nie ma słowa o braku publicznego IP. Jeżeli w reklamach i umowie nie ma na ten temat słowa, to znaczy, że T-Mobile celowo ukrywa te informacje. Jeżeli T-Mobile celowo ukrywa te informacje, to skąd klient z ulicy, ma o tym wszystkim wiedzieć? Nie wie. Klient o tym wszystkim dowiaduje się dopiero po uruchomieniu usługi, kiedy jest już za późno, bo za rozwiązanie umowy w ciągu 14 dni chcą 600 zł. Dla mnie to forma pułapki. Ja jeszcze odpowiedzi nie dostałem ale jestem wręcz pewny, że będzie odmowna, bo tak jak napisała Zuzia nie chcą robić precedensu. Nie wiem, czy napisać w pierwszej kolejności do Federacji Konsumentów, UOKiK, czy Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Liberator - 27-11-2020, 00:44 Na waszym miejscu przy reklamacjach nie skupiałbym się na samym adresie, tylko na usługach, które nie działają ze względu na brak zewnętrznego adresu IP. Podnosicie argument, że u poprzedniego dostawcy działało, że u sąsiada i jego babci działa, a u was nie działa. Jak wam zaczną pisać, że to przez brak adresu publicznego, to odpisujecie, że was jakieś adresy nie obchodzą i cały internet ma działać. Jeżeli skierują was do regulaminu, to pytacie, gdzie jest zapis, że pewne usługi nie działają (co sprowadza się do zapisu, że udostępniany jest wyłącznie prywatny adres IP, czego nie ma). A jak zapisów na ten temat żadnych nie ma, to podnosicie argument, że sprzedano wam celowo wybrakowaną usługę. Moim zdaniem to jest do wygrania, ale nie z pozycji osoby, która po prostu chce zewnętrznego adresu IP i przed kupnem usługi wiedziała, z czym to się je. brtk - 27-11-2020, 08:09 Masz trochę racji, ale osobę, która udaje bądź nie wie o czym pisze i czego chce, łatwiej zbyć i mogą się nie zaangażować w naprawę problemu. Tu po prostu trzeba wyjść na przeciw oczekiwaniom klientów, mają publiczne IP, wprowadzić po prostu mechanizm kupienia lub zmieniany tego IP na życzenie klienta z prywatnego i tyle. grzech1991 - 27-11-2020, 17:41
Nie masz racji, brak zewnętrznego IP nie ogranicza działania internetu. Internet jako internet działa. Jeśli umowa czegoś nie reguluje to następuje dowolność, jeśli nie ma zapisu o zewnętrznym ip to dostawca może ustawić takie jakie mu się podoba. Taki sam przykład dotyczy kanałów masz np. 20 gwarantowanych. Z resztą dostawca robi co chce. brtk - 27-11-2020, 19:54 Ogranicza, jak wytłumaczysz to, że nie zagram w niektóre gry, które potrzebują mieć przekierowany port? Liberator - 28-11-2020, 02:00
Klient wie, czego chce -- żeby usługa działała, tak jak u sąsiada i u poprzedniego dostawcy. Jak wyobrażasz sobie zbycie takiego klienta? Klient nie ma możliwości zrobienia czegokolwiek, aby usługa działała -- wymagana jest interwencja po stronie operatora. Próba przerzucenia winy za sytuację na klienta sprowadza się wyłącznie do udowodnienia mu, że wiedział, na co się pisze, biorąc taki dostęp do internetu, a w przypadku braku wyraźnej informacji o braku publicznego IP (lub ograniczenia do prywatnego IP) gdziekolwiek lub zapisu w regulaminie trudno to jednoznacznie udowodnić. Sprawa do wygrania przy ogarniętej obsłudze prawnej.
Ale liczba i lista kanałów w takim wypadku musi być wyraźnie zakomunikowana klientowi. I nie, dostawca nie zawsze robi to, co chce. grzech1991 - 28-11-2020, 09:15
Chcę postawić w domu serwer na 10MB/s uploadu, nie działa bo łącze jest za wolne. Wina operatora? Jeśli gry wymagają zew. ip to niech użytkownik zmieni gry albo dostawcę. Brak zewnętrznego IP jest standardem w tzw. radiówkach czy sieciach lanowych w blokach (o ile się utrzymały, dawniej były) i w umowie nie było ani słowa o zewnętrznym IP. I funkcjonowały. Kanały mogą być wyłączone w ramach umowy, jeśli ich tam nie ma. Znam jeden przykład dużego operatora który tak zrobił, a podejrzewam, że i każdy. Brak gwarancji, to brak gwarancji. Jeśli coś nie jest uregulowane prawnie, to nie da się nikogo do niczego zmusić. A jak macie inne zdanie to zapraszam do sądu i dajcie znać, co o tym sądzi. Bo klienci to zawsze wiedzą najlepiej. projupisi - 28-11-2020, 11:05 Zmartwie was, nie ma w umowie wiec sprawa przegrana. T-Mobile pieknie zablokowalo wykorzystanie komercyjne, bez zarzadzalnego publicznego ip stronki mozna sobie przegladac i takie tam. Usluga kompletnie z czapy. pawelb - 28-11-2020, 14:47 Według mnie jedyne czego można się domagać to wskazania przez T-Mobile w jaki sposób można dokonać przekierowania portów i jeśli T-Mobile nie wskaże rozwiązania problemu uderzać do UOKIK to że nie ma informacji o braku publicznego IP to nie upoważnia do rozwiązania umowy ale brak rozwiązania problemu przez operatora już tak -Zuzia - 28-11-2020, 15:11 Umowa z T-Mobile jest na dwa lata, UOKIK może nie wyrobić się z rozpatrzeniem skargi 
Liberator - 28-11-2020, 22:45
Ograniczenie prędkości jest wpisane w umowę. Gdzie ograniczenie odnośnie braku możliwości korzystania z usług wymagających bezpośredniego połączenia wpisane jest w umowie? Brak jakiegokolwiek zapisu odnośnie braku zewnętrznego adresu (lub wyłącznie prywatnego adresu IP) działa na niekorzyść operatora, ponieważ klient ma prawo oczekiwać bardziej korzystnej dla siebie wersji. Że w radiówce na wsi nie dają zewnętrznego IP, to raczej kiepski argument (a i tak podejrzewam, że tam są bardziej transparentni odnośnie ograniczeń). Jurek A. - 28-11-2020, 23:46
brtk - 29-11-2020, 08:10 Światłowód nie jest tylko do przeglądania FB i YT. To, że czegoś nie ma w umowie, to nie znaczy że ma nie działać. Serwery, gry online, to teraz rzeczy na porządku dziennym. Jeżeli nie udostępnią publicznego IP, które by było rozwiązaniem w sprawie przekierowania portów, to według mnie w przedsadowym rozstrzygnięciu dałoby się rozwiązać chociażby umowę z nimi bez ponoszenia żadnych kosztów, bo by nie chcieli sobie robić smrodu za załóżmy 1500zl, gdzie średnio przez 2 lata umowy tyle by dostali od klienta wszczynającego spór..
|
