[tomirek]

W lipcu i sierpniu mialem spore problemy z netem. Dzialalo w kratke. Pomogla dopiero 4 czy 5 wizyta serwisu i wymiana modemu na Arris (wczesniej dwa razy mi zmieniali ale dostawalem caly czas Motorolke).
No i dzis przyszla odpowiedz z chello Uznali moje racje i zrobili korekte na prawie 50 zeta, choc z tego co czytalem tu i owdzie chello niechetnie uznaje reklamacje.
Czyli da sie od nich wyegzekwowac swoje prawa

[kotlet]

Jak sie uprzesz to i glowa mur przebijesz. Tylko ile to bedzie trwalo. Gratulacje.

[tomirek]

sa sztywne przedzialy czasowe - zgodnie z prawem telekomunikacyjnym chello ma 30 dni na ustosunkowanie sie do reklamacji
Reklamacje wyslalem 30 sierpnia i 29 wrzesnia przyslali mi pozytywna odpowiedz
Klopoty zaczynaja sie gdy negatywnie rozpatrza reklamacje. Wowczas trzeba sie odwolywac itd itp i wowczas faktycznie troche to moze potrwac.

[SpOOnman]

Mi uznali tylko jedna, jak okolo 1,5 roku temu przez miesiac cala zagranica padla przez miesiac. A srednio wysyalm im reklamacje co drugi miesiac.

[Oakhallow]

Cytat:

Jak sie uprzesz to i glowa mur przebijesz. Tylko ile to bedzie trwalo.

Co nie znaczy, że nie warto próbować...