[seawoman]

Poprzedni drogi net 256/256 smigal mi lepiej niz chello light 512/64:(
Za pewne chodzi o ratio - czyli im wiecej kb wysylam tym szybciej moge sciagac.
No ale w moim przypadku nawet jak bym BARDZO chciała to nie mam mozliwosci - co polecacie takim osoba?

Slyszalam ze podobno sa strony gdzie mozna sciagac bez roznicy jakie sie ma to ratio.

Czy sa takie torrenty? Jak je rozpoznac?
Filmin 730 mb sciagam juz ponad tydzien, ciagle 10-20 KB max:(

[ Dodano: 03-10-2006, 09:18 ]
A wlasciwie to np na stronie mininova.org jak liczone jest ratio? Nie jestem tam zarejestrowana a glownie z tamtad zasysam. Skad mam wiedziec jakie na tego typu stronie mam to ratio? Czy ratio idzie podwyzszyc wysylajac mniejszy pliczek wiele razy? Czy tylko wzrasta ratio tego pliczka?

[wojtekk8]

mininova jest stroną bez ratio....

[dopesc]

seawoman,
Zalezy to od tego od kogo sciagasz . Na bazarowym trackerze zadko zdaza sie aby ktos mial dobry download. Ludzie nie dbaja tam o innych a tylko o siebie.
Jesli chcesz ssciagac szybko to polecam ci strony z zamknietymi trackerami.
Tam naprawde sprawdzisz mozliwosc swojego lacza. Odezwij sie do mnie na PM'ke to dam ci kilka zaproszen i sprawdzisz sama.

Pozdrawiam

[Caney]

spróbuj tu www.thepiratebay.org

[Hand]

[net34]

Ludzie - caly czas korzystam z publicznego torrentz.com i własciwie wiekszosc czasu ma predkosci oko 160-180 wiec maxymalne wysycenie łacza... moze po prostu odpowiednie rzeczy sciagam... albo mam po prostu szczescie

[Marek]

Ja ściągam z mininova, piratebay i jeszcze kilku innych publicznych i też idzie po 160kB/s

[TerbI]

Słyszalem, ze organizacje pokroju RIAA i MPAA z USA maja zatrudniac w europie(w tym w Polsce), firmy prawnicze ktore beda monitorowaly sieci p2p i pozywaly ich uzytkownikow

[Marek]

TerbI, ja tam sie nie boje sciagam wylacznie legalne rzeczy.

Wiele osob ktore teraz robi cos nielegalnego, moglo by sie nic nie tracac przestwic na legalna dzialalnosc.
Najwiekszy problem w uswiadomieniu ludzi co im wolno a co nie i jakie maja alternatywy. Niestety cale lata robienia ludzom wody z mozgu przyniosly efekty.

Malo kto wie ze moze legalnie skopiowac sobie kazda plyte z muzyka albo filmem od znajomego. lub kogos z rodziny. Jeszcze mniej osob wie o istnieniu darmowych programow ktore mozna bez zadnych ograniczen rozpowszechniac (a nawet modyfikowac i sprzedawac !)

Gdyby tylko dotrzec z ta informacja do wszytkich problem sam by sie rozwiazal.

Panuja za to powszechne opinie typu "wszyscy piraca to czemu mam byc gorszy(a)", albo "nie stac mnie na bycie legalnym" i podobne.

Podczas gdy tak naprawde (w Polsce) bycie legalnym nie kosztuje ani grosza wiecej niz bycie nielegalnym i mozna nadal robic to co sie lubi.
Napisalem w Polsce poniewaz wlasnie u nas mamy bardzo dobre i sprawiedliwe prawo autorskie, dobrze chroni interesy zarowno autorow jak i konsumentow. (w przeciwienstwie do USA gdzie jest ono skonstruowane skrajnie zle)

Tyle ze jest czesto i zupelnie bezsensownie jest u nas lamane przez obie strony (tak, tak rownie czesto przez dostawcow jak i odbiorcow)

[seawoman]

Mam pytanko co do chello? Mam chello to najtansze czyli bodajże light i tylko 10GB limitu- juz mam chyba 4gb danych pobranych- czy do tego limitu licza sie tylko dane pobrane czy takze wyslane?

[kjungst]

Masz chello easy. Liczą się tylko dane odebrane...

[buzek]

seawoman, ustaw sobie na 70% upload bo wtedy pewnie mialas symetryczne lacze...