[Bethrezen]

Ograniczenie w przepływie danych lub zablokowanie dostępu do Usługi
internetowej moze nastàpic od momentu przekroczenia przez Abonenta
limitu pobierania danych wskazanego w załączniku „Parametry techniczne
usług internetowych” do końca miesiąca kalendarzowego lub okresu
rozliczeniowego, w którym nastąpiło przedmiotowe przekroczenie.
No to ja mam kurrr szczeście, pierwszy raz w ciagu 14 miesiecy limit przekroczylem i przycieli mnie na okres rozliczeniowy a nie na kalendarzowy, co za kurrrr
Jestem ciekaw jakie czynniki decyduja o tym ze przycinaja do konca miesiąca a jakie do konca okresu rozliczeniowego.

[antoni555]

[Bethrezen]

Dzieki za info ale juz wszystko wróciło do normy - zrestartowalem modem Ehhh i jak ma byc w tym kraju dobrze jak wszedzie taki burdel jest
wlasnie znalazłem oferte lokalnego dostawcy internetu i zastanawia sie nad nia:
1Mbit/s (łącze symetryczne)
DOWNLOAD - 1Mbit/s
UPLOAD - 1Mbit/s
za 89 PLN miesięcznie bez limitów danych.

[rcube]

Ja tylko powiem ze od wrzesnia co miesiac przekraczam limit co najmniej o 10GB, w tym miesiacu limit przekroczylem kolo 20 (bo zazwyczaj kolo 20 konczy mi sie limit) i mnie nie tna mimo ze lisciki o rzekomym przycieciu przysylaja

[Mariuszpsr]

Mam limit 15 giga kiedy wyczuje ze zaraz mnie limit zlapie to wylaczam kompa na godzinke zeby odpoczol potem sciagam normalnie wszsytko i jak juz wiesz ze zaraz mnie zlapie to poprostu nie wylaczam kompa do konca miesiaca i nawet jak przekrocze to bede mial transfer 150kb/s (warszawa,wola)

[Bielack]

Witam wszystkich
Założyłem sobie chello.light dokładnie 01.02.06 o godzinie 14. Już sześć dni później, o 7 rano dostałem informację, że zbliżam się do końca limitu, wykorzystałem 66%. Ósmego lutego dostałem drugiego e-maila, z informacją, że zostanę "przycięty" do 32Kb/s. I tak się stało wczoraj w nocy, czyli 11 lutego.
Rzecz jasna, nie zaglądałem na skrzynkę pocztową chello.pl bo i po co. Mam dużo lepsze i wygodniejsze konta pocztowe. Nie zaglądałem aż do dzisiaj, gdy gość z informacji mi oznajmił, że przekroczyłem ten limit. Podobno ściągnąłem 21.9Gb danych.
W sumie nawet bym się nie zajeżył, ale wszystko co ściągam "mułem" ładuję do jednego katalogu - i mam tam raptem 12Gb. Gdzie reszta z tych prawie 22Gb? Fakt, że ucieszony z nowego, szybkiego łącza (przesiadłem się z osiedlowego LAN) odpaliłem tego eMuła i tak sobie chodził przez parę dni. Ale tyle to niestety nie dane mi było ściągnać! Miałbym co oglądać do końca miesiąca, a tu lipa.
Napisałem pismo z prośbą o udostępnienie logów z modemu, bo podobno "całą dobę aż się przelewało", ale robią z tego straszną tajemnicę. Ciekawy jestem, co mi napiszą.
---
A miałem do wyboru chello 1Mb z limitami i Netię 640kB/s bez limitów. Ale sobie dobrze zrobiłem, jak prawdziwy głupek! Na swoje usprawiedliwienie powiem tylko, że zanim zdecydowałem się na chello.light, u sąsiada testowalem je przez miesiąc i ściągnąłem 28Gb filmów. Nie licząc tego, co ściągnął zwiedzając strony www. A mnie przycieli po 10 dniach... To się nazywa niefart.

[Marek]

Bielack, jest strona http://licznik.upc.pl na której jest napisane ile danych zostało ściągniętych do wczoraj - tam najłatwiej sprawdzić stan limitu.
Osiołek na pewno posiada też sporo danych w kartalogu tymczasowym, korzystanie z p2p wiąże się również ze sporymi narzutami protokołów od kilkunastu% nawet do kilkudziesięciu%.

Ale nie masz co się martwić masz, pojawiła się akurat tymczasowa okazja na ominięcie limitu zadzwoń do upc i zamów ten ich telefon na 2 miesiące na próbę z a złotówkę (potem możesz zrezygnować) - przyjdą i wymienią modem na inny a wymieniając modem zresetują licznik (istnieje też szansa że licznik na nowym modemie nie będzie przez jakiś czas wcale działał).

[Bielack]

Niestety, chyba nie jest tak różowo.
Zamówiłem sobie promocyjny telefon, właśnie mi go zainstalowali technicy. Ku mojemu zdumieniu, dalej jestem przycięty do 32kb/s, choć na stronie licznika mam tymczasem "Kod błędu: 8000030". Tak będzie pewnie do jutra, gdy coś tam już naliczy.

Technicy powiedzieli mi, że licznik się nie zresetuje, a nawet gdyby - i tak będę przycięty do 1 marca. Bo "przycięty jestem na usłudze", a nie na modemie. Mogę sobie usługe wyższą zamówić, wtedy na 100% znów będzie szybciej.
Ciekawy jestem jak to w końcu z tym jest, bo przecież w innych wątkach piszą, że po wymianie uszkodzonego modemu licznik się zeruje. A właśnie w tej kwestii technicy byli zgodni - wymiana modemu u klienta nie resetuje licznika i nie znosi blokady.
Czyżby tylko tu u mnie na wschodzie (Lublin) były takie zwyczaje?
Nowy modem to Webstar EPX 2203

[Marek]

licznik się zeruje na pewno, i u Ciebie też się wyzerował świadczy o tym "Kod błędu: 8000030" ale byćmoże jak już zablokowali to mimo resetu licznika zostawią tak do końca miesiąca. Czyli z omijaniem limitu trzeba uważać aby najpierw nie przycieli. Chociaż może jeszcze odblokują nigdy nic nie wiadomo. Napisz co będzie pokazywał licznik jutro rano.

[Bielack]

Licznik się wyzerował, ale jestem nadal przycięty.
Czyli zamówienie telefonu jako remedium na przycięcie nie jest skuteczne
Ale ma swoje zalety...