chello a Windows XP 64bit |
Autor |
Wiadomość |
nattensmadrigal
Klikacz
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 4
|
Wysłany: 22-09-2005, 09:11 chello a Windows XP 64bit
|
|
|
Witam wszystkich,
planuję w przyszłym miesiącu przesiąść się na chello classic. Mam Windows XP 64bit.
Moje pytanie: czy modemy do chello mają sterowniki pod XP 64bit? Chodzi mi oczywiście o podłączenie przez USB. A może ktoś z Was przekonał się o tym empirycznie?
Z góry dzięki za odp.
Pozdrawiam,
nattensmadrigal |
|
|
|
|
Anna
Jr Admin
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 23 Lis 2004 Posty: 317 Skąd: z dyrekcji
|
Wysłany: 22-09-2005, 09:54
|
|
|
Nie wiem, jak XP, ale Windows 2003 Server 64-bit działa bez problemów na sterownikach "uniwersalnych pod każdego Windowsa" - sprawdzone na modemie Motorola SB4200e oraz Arris CM450B.
pozdrawiam
LadyRoot |
|
|
|
|
nattensmadrigal
Klikacz
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 4
|
Wysłany: 22-09-2005, 11:17
|
|
|
Żeby się upewnić, oczywiście podłączałaś te modemy poprzez USB na tym Windows 2003? |
|
|
|
|
Anna
Jr Admin
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 23 Lis 2004 Posty: 317 Skąd: z dyrekcji
|
Wysłany: 22-09-2005, 11:49
|
|
|
Jakoś do sieciówki nie potrzebowałam instalować sterowników USB.... Tak, do USB.
LadyRoot |
|
|
|
|
Marek
Moderator
Pomógł: 241 razy Dołączył: 29 Lis 2004 Posty: 7120 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 22-09-2005, 16:09
|
|
|
nattensmadrigal, nie pękaj w tym windowie te 64bity są tylko w nazwie, 90% systemu jest jeszcze 32bitowa, jeden 32bitowy sterownik więcej czy mniej nie robi różnicy. |
|
|
|
|
Anna
Jr Admin
Pomogła: 13 razy Dołączyła: 23 Lis 2004 Posty: 317 Skąd: z dyrekcji
|
Wysłany: 22-09-2005, 16:57
|
|
|
Marek napisał/a: | jeden 32bitowy sterownik więcej czy mniej nie robi różnicy. |
Robi, i to sporą, jeśli to sterownik od Ati lub Nvidii. Podobnie z kilkoma kartami WiFi.
Znamy twój fanatyzm antywindowsowy, nie podoba ci się- ignoruj takie posty (to taki przycisk 'X' na górze)...
LadyRoot |
|
|
|
|
Wlosek
light master
Dołączył: 03 Cze 2005 Posty: 55 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 22-09-2005, 17:48
|
|
|
nattensmadrigal, bez sensu podłączać przez USB. Podłącz standardem Ethernet: będziesz miał szybciej i wygodniej, Dodatkowo mniej obciążysz system. |
|
|
|
|
Hand
plus master
Pomógł: 6 razy Dołączył: 21 Sie 2005 Posty: 373 Skąd: warszawa, goclaw
|
Wysłany: 23-09-2005, 03:26
|
|
|
myslalem o kupnie xp 64 wiec zainstalowalem na probe zeby zobaczyc czy sie oplaca.. i sczczerze.. jak chcesz 64bit system to zassaj sobie lepiej linuxa - jest bardziej rozwiniety 64bitowo - win tworzy 2 katalogi program files jeden od 32 a drugi od 64 bitow - po czystej instalce 64 bitowych aplikacji naliczylem 4.. z czesciej uzywanych to tylko IE (na marginesie win update trzeba przeprowadzac na 32 bitowej wersji...) wiec no comment there..
za to debianek na 2.6.12 amd64 smiga jak marzenie - jeszcze tylko zmusze audio realteka do dzialania i bedzie miodzio |
_________________
|
|
|
|
|
Nastach
Klikacz
Dołączył: 21 Gru 2004 Posty: 7 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 23-09-2005, 15:57
|
|
|
Co do windows 64 bit posiadam i na lapku i sobie chwale, mam tez gentoo i tez slicznie smiga. Co do problemow z 64 bitowym windowsem to jest problem ze sterownikami do niektorych kart graficznych no i antywirusy maja problemy. Linuxik oczywiscie tez ma problem z moja karta graficzna. Jesli ma sie typowy sprzet to niema wiekszych problemow z 64 bitowym windowsem i wszystko naprawde dziala szybciej, gierki tez ladnie smiagaja jesli zainstalujemy sobie directx 9 Junne 2005 gdyz jest zoptymalizowany pod procki 64 bitowe. A co do kolegi ktory mowi ze debianek bardzo ladnie dziala proponuje niech powalczy z plyta Tytan + 2xoptereony nie jest wcale tak latwo.
Pozdr
[ Dodano: Pią Wrz 23, 2005 19:59 ]
Wlosek napisał/a: | nattensmadrigal, bez sensu podłączać przez USB. Podłącz standardem Ethernet: będziesz miał szybciej i wygodniej, Dodatkowo mniej obciążysz system. |
Hmm USB jest wygodniejsze od ethernet wkladasz i dziala, obciazenie systemu czlowieku co Ty gadasz usb to przeciez jest macierz portow szeregowych i jest realizowany przez chipset na plycie.
Pozdro |
|
|
|
|
nattensmadrigal
Klikacz
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 4
|
Wysłany: 23-09-2005, 21:36
|
|
|
Czyli co? Testował ktoś podłączenie chello przez USB na Windows XP 64bit?
Tylko to mnie interesuje - inne "rady" jak np. wrzucenie linuxa czy podłączenie przez ethernet *ignoruje* - nie to było tematem dyskusji...
Liczę na konkretne przykłady działania tudzież niedziałania - innym dziękuję.
Pozdrawiam wszystkich. |
|
|
|
|
Jacek
Administrator
Pomógł: 45 razy Dołączył: 31 Paź 2004 Posty: 1441 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 23-09-2005, 21:50
|
|
|
nattensmadrigal napisał/a: | Czyli co? Testował ktoś podłączenie chello przez USB na Windows XP 64bit? |
LadyRoot Ci odpowiedziała explicite. Czy to nie wystarcza? |
|
|
|
|
Marek
Moderator
Pomógł: 241 razy Dołączył: 29 Lis 2004 Posty: 7120 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 23-09-2005, 22:12
|
|
|
Cytat: | Hmm USB jest wygodniejsze od ethernet wkladasz i dziala |
wręcz przeciwnie to ethernet podłanczasz i działa nic nie trzeba robić, a do usb trzeba jeszcze doinstalować sobie programowy emulator karty sieciowej.
Cytat: | obciazenie systemu czlowieku co Ty gadasz usb to przeciez jest macierz portow szeregowych i jest realizowany przez chipset na plycie. |
Czy masz w ogóle pojęcie o czym piszesz ? Do odebrania jednego pakietu przy pomocy karty sieciowej potrzeba obsłużenia dokłandnie jednego przerwania przy czym system dostaje już gotowy pakiet, podczas gdy do odebrania jednego pakietu po usb trzeba obsłużyć od kilkudziesięciu do kilkuset przerwań (w zależności od długości pakietu) potem programowo poskładać to do kupy i na piechotę sprawdzić czy nie nastąpił błąd przy transmisji, co więcej trzeba tak robić nietylko z pakietami które są bezpośrednio do nas skierowane trzeba się tak męczyć również z pakietami które adresowane są do innych komputerów i przypadek sprawił, że przezły przez nasz modem.
Na szybkim komputerze gdy nie jest obciążony te wszystkie operacje mogą być niezauważalne ale gdy obciążenie wzrasta (np w grach) to mogą pojawić się spore opóźnienia zwłaszcza gdy intensywnie wykorzystujemy szybkie łącze.
Cytat: | A co do kolegi ktory mowi ze debianek bardzo ladnie dziala proponuje niech powalczy z plyta Tytan + 2xoptereony nie jest wcale tak latwo. |
Śmiga aż miło już od ponad roku, jak na razie zero problemów (specjalnie się jeszcze przed chwila pytałem) |
|
|
|
|
Hand
plus master
Pomógł: 6 razy Dołączył: 21 Sie 2005 Posty: 373 Skąd: warszawa, goclaw
|
Wysłany: 24-09-2005, 01:27
|
|
|
mnie fascynuje skad to niepodzielne uwielbienie dla usb (propos sieci).. nie mowie ze to zle ze jest opcja, ale skad obsesyjna chec uzywania wlasnie tego gniazda do sieci - wiem wiem fajna ciekawostka ze modemy to obsluguja ale to w koncu jest siec a do sieci sa karty sieciowe.. mialem przez jakis czas podlaczona siec do usp ale czulem sie z tym jakos nieswojo i mialem lekki psychiczny dyskomfort..
swoja droga nie rozumiem Ciebie nattensmadrigal, po co utrudniac sobie zycie - dostepnosc driverow "mniej standardowych" dla x64 poki co nie ma sie najlepiej za to z sieciowka jest zero klopotu.. poza tym z tego co kojaze chello obecnie (poza najnizszym pakietem) wymaga usb 2.0 bo 1.1 jest za wolne a wiekszosc plyt z usb 2.0 ma takze ethernet.. wiec na prawde jak chcesz troche pocierpiec z okazji konfiguracji sprzetu to zassaj jakiegos linuxa i postaraj sie skonfigurowac jajko pod jakas fikusnie skonfigurowana maszyne
PS: ale sie na-"sieciowalem" |
_________________
|
|
|
|
|
nattensmadrigal
Klikacz
Dołączył: 22 Wrz 2005 Posty: 4
|
Wysłany: 24-09-2005, 10:12
|
|
|
Hmm...dlaczego tak się "upieram" przy tym USB? Przecież lepiej jest podłączyć do sieciówki lub zassac linuxa... no to mam dylemat... a może *potrzebuję* XP? To, że dla was coś jest lepsze, nie znaczy to, że jest lepsze dla mnie. Znam się "nieco" na komputerach i świadomie podjąłem taką decyzję.
Mógłbym też napisać, że mam taki kaprys z tym USB. Czy nie mogę się po prostu o to dowiedzieć bez innych rad "mądrzejszych" ode mnie?
Jeśli jest taka możliwość podłączenia - chcę móc z niej skorzystać. Np. być może nie chcę wywalać 30 zł na sieciówkę, skoro mam USB. A może są inne powody - nieważne. Jakie by nie były - zadałem proste pytanie - da się czy nie? I tyle.
A dyskusja się rozpętała jak bym nie wiadomo co oczerniał czy profanował.
Jedyną konkretną odpowiedź udzieliła LadyRoot - dziękuję, chociaż też nie w kwestii XP, tylko 2003, ale to już zawsze coś.
Pozdrawiam wszystkich (bojowników też).
PS. Pewnie tym co napisałem rozpętam jeszcze większą "świętą wojnę", ale mam radę (tym razem ja): za te 30 zł idźcie gdzieś na piwo.... |
|
|
|
|
|