Forum MediaSwiat Strona Główna
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Wykrycie podziału chello
Autor Wiadomość
Marek 
Moderator



Pomógł: 241 razy
Dołączył: 29 Lis 2004
Posty: 7120
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 18-01-2006, 13:52   

Cytat:
Moim zdaniem bez wejscia do lokalu i zabezpieczenia dowodow nie sa w stanie w sposob przekonywujacy udowodnic swoich racji.
Moim zdaniem nawet po wejściu do lokalu, nie będą w stanie niczego udowodnić bez hasła do twojego systemu (co z tego, że są kable skoro to może być niezależna sieć wewnętrzna).
  marekd@jabberpl.org
 
DjLeo 
Klikacz


Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 3
Wysłany: 19-01-2006, 16:44   

Ja naprzyklad mam chello juz 3 lata w jednej sieci a w sumie 5 lat w jeszcze 2 innych i wiele osob na osiedlu u nas tak powoduje ze rachunki za neta sa do zniesienia. I jeszcze nie slyszałem o przypadku zeby chello kiedys to wyegzekowalo.

Ale obawiam sie ze chello jak sie juz nachapie kasa i pozycja na rynku ktora defakto juz posiada to moze zaczac sie krzaczyc o to!! Ale na razie sie to nie zapowiada opieszalosc chello we wszystkich kwestiach jest tak duza ze nie ma sie co martwic mozemy spac spokojnie jeszcze jakiś czas. Ich podejscie do tej sprawy widać na każdym kroku! Np obsługa kilienta dodatkowe usługi itp to wszystko jak ta KARA 5000zł jest po łebkach tylko net dziala dobrze ale to w koncu najwazniejsze!!


P.S.- panowie spierajcy sie o własciwie to już nie wiem co nie pokazujcie za wiele swoich kompleksów bo jeszcze ktos pomysli ze to wyklucanie sie to wasz atrybut a to juz jest wprowadzanie ludzi w blad i przestepstwo z artykulu jakiegos tam ;) pozdrawiam
 
 
victorinox 
Klikacz


Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 12
Wysłany: 24-01-2006, 05:13   Wykrycie podziału...

Zadałem sobie (niemały) trud przeczytania wszystkich postów Tego tematu.I musze przyznać
że oprócz sporadycznych przypadków jestem niemiłe rozczarowany. Czym? Tokiem rozumowania i galopadą w kierunku tzw mniemanologi stosowanej. Rezultatem całej dyskusji jest jeszcze większe zwątpienie ogólu czytelników a wynik końcowy nadal 1:0 dla chello.
Większość argumentów (poza wyjątkami ) ma podłoże udowadniania adwersarzom swojej racji. Nierzadko wątpliwej. Nic konstruktywnego i żadnego pomysłu na chociazby ..jutro
Ale nie krytykuje ..Przeciwnie.Zachęcam do działania . Tyle że ukierunkowanego.
Bez rewolucji i powstań narodowych.Podoba mi się argumentacja kol.Pucka szkoda że padło ziarno na jałowy grunt. NIE podoba mnie się WAZELINIARSTWO i KLAKIERSTWO niektórych panów...widać jeszcze wierzą w "jedyną i słuszną drogę"..bla,bla, ,Wyznając zasady że nie bo...nie.I już .Oraz przytaczając argument komunistyczny ..jak sie nie podoba to...itd.
Argumenty prawne jednego z kolegów (Sorry za "kolege" nie chce mi się szukać nicka)
są jak najbardziej pożądane ,albowiem w tym chorym kraju nie ma -powtarzam -nie ma innego sposobu na wywalczenie czy egzekwowanie swoich racji.( O mafi nie mówimy)
Ja obrazowo całą manipulację chello porównuję do przewodu z wodą w lokalu mieszkalnym na którego drugim końcu jest licznik dostawcy . To czy podłącze do tej rury jedna dwie ,lub kilka bateri a może i spłuczke to już moja inwencja twórcza i widzimisię
Licznik policzy wg zużycia .

Proszę mnie oświecić jeśli się mylę czy mając limit w usłudze interhetowej chello
mogę z zachowaniem warunków dostawy usługi (produktu) podzielić i skonsumować ją w dowolny sposób na MB kilobajty czy litry jak rzeczoną wodę na wiadra .? Przecież przyłączając drugi odbiornik usługi (komputer) dziele łącze i nie jestem fizycznie w stanie
czegokolwiek ,komukolwiek zabrać więcej niż mam w umowie. No chyba że przekroczę limit. Ale to to akurat mogę wykonać równie dobrze ,za pomocą jednego urządzenia
Jeżeli mam racje to jest to słaby punkt Umowy chello. I to by było na tyle
Pozdrawiam.

PS Jest w moim rozumowaniu luka-Spłuczka nie wysyła do MZWiK swojego IP :

Wyrazy uznania za prawidłowe rozumowanie dla Specto :idea:
 
 
DjLeo 
Klikacz


Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 3
Wysłany: 24-01-2006, 14:26   

Przeczytałem Victorinox Twój post zadając sobie (mały) trud :) i prawdę mówiąc zgadzam się z Twoim podejściem do tej sytuacji choć nie do końca i zastanawiam się tylko czy to tzw. „Zachęcanie do działania i konstruktywnego myślenia” obejmowało również moją skromną osobę. Ale do rzeczy:

Aha bo zapomnę :) nie zamierzam oceniać poglądów czy sposobu zachowania się innych osób każdy jest jaki jest, jeśli tylko zachowanie to nie przekraczaj jakieś mojej indywidualnej granicy przyzwoitości to raczej próżno by szukać mojej reakcji, komentarza lub brzydko mówiąc wtrącania się (choć pewności nigdy nie ma). Tak tylko chciałem „sprostować” sam nie wiem dlaczego.

Oki konkrety:
1-szy konkret: uważam że postawa chello potwierdza Twoją tezę Victorinox odnośnie jakoby dzielenie tego wodociągu i tak nie miało sensu bo licznik na tym odcinku policzy tyle samo. To prawda każdy widzi że chello nic z tym nie robi (praktycznie oczywiście, bo straszyć potrafi) więc to jakoby potwierdza Twoje i wielu innych spojrzenie na sprawę. Ale trzeba się tez zastanowić nie tylko nad efektem tego ale przyczyną, dojść do źródła (no co konstruktywnie myślę:) Otóż chello nie opłaca się w jakiś sposób egzekwować swoich restrykcji w praktyce, to działa na zasadzie „Lepiej zarabiać tyle niż w ogóle nawet jeśli można więcej” i tutaj co bardziej spostrzegawczy forumowicze mogą dopatrzyć się sprzeczności z tym co powiedziałem wcześniej i słusznie !! Bo teoretycznie chello mogło by więcej zarabiać i mogłoby tracić na dzieleniu przez innych łącza. Ale teoretycznie!!!
2-gi konkret: Otóż przykład z wodociągiem nie jest moim zdaniem do końca trafny bo obrazuje tylko efekt ogólny i udowadnia że chello nic na tym nie traci. To prawda pod tym względem się zgadzam bo w pakietach z limitem raczej chello nie ma wielkich strat (gdybanie że ktoś z sieci mógłby mieć swoje łącze i chello na tym traci to tylko gdybanie bo równie dobrze by mógł nie mieć Internetu bo jest za drogi wiec to akurat wykluczam) ale tutaj chciałem zwrócić uwagę nie na to że chello nie traci ale na to że ktoś na tym zarabia i mimo iż chello nie ma z tego strat i korzyści to chyba można nazwać to paserstwem o ile dobrze rozumie to słowo. Dlatego proponuje inny przykład który moim zdaniem lepiej obrazuje to o co mi chodzi:

Sklep z butami (Clasiczny;) 40960 butów na stanie. (to tylko przykład:) jeśli sprzedam je po równo np.10 innym sklepom (4096 na sklep) które sprzedadzą je po cenie takiej jaką kupiły to i tak czy siak producent zarobi tyle samo, Ale jeśli jakiś z tych sklepów sprzeda je drożej niż powinien lub nawet ten sklep główny będzie zawyżał ceny do pośredników to już jest żerowanie na innych. Choć i tak czy siak producent dostanie tyle samo. Do czego pieje otóż do tezy która już dawno wyrobiłem w swoim umyśle i która podsumuje cały ten post:

„Nie widzę nic złego w dzieleniu łącza ani prawnie ani moralnie jeśli jest to robione rzetelnie i osoba dzieląca łącze na tym nie zarabia”

P.S. – jeśli ktoś nic nie zrozumiał z tego co napisałem powyżej to z góry przepraszam i prosze o wyrozumiałość w końcu jesteśmy tylko ludzmi.

Pozdr.
 
 
victorinox 
Klikacz


Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 12
Wysłany: 24-01-2006, 22:53   Re: dzielenie łącza

witam DJLeo.

Będąc konsekwentnym ,polemiki prowadzić nie będę.
Pewnie że przykłady mnożyć można ,bardziej lub mniej udane,cieszy jednak to że nie jesteśmy w swoich (słusznych ) poglądach osamotnieni.Przykład z wodą nie tyle może trafny co po prostu pierwszy z brzegu .
Natomiast nie pisałem o rzeczy którą łaskawie przypomniałeś , a mianowicie o działaniach
mających znamiona oszustwa czy też kradzieży. Cały czas mowa o usłudze internetowej.
Po prostu uważałem że nawet nie trzeba wspominać .albowiem .."dura lex,sed lex.."( dla nieznających łaciny wersja spolszczona: .."twarde prawo ,ale prawo"-koniec cytatu.
Powiem tak: W całej rozciągłości zgadzam się z wywodem mojego szanownego przedmówcy
niemniej jednak (Wysoki Sądzie) mająć na uwadze dobro NASZEGO KLIENTA muszę autorytatywnie stwierdzić ,iz provider chello,nie mająć możliwości udowodnienia czy też zapobieżenia oddawaniu niekontrolowanemu części swojej usługi,zawarł był odpowiednią klauzule w umowie o dostawie tejże, zabraniającej (poza wyjątkami) dzielenia tzw, łącza.

Zachował się tym samym jak pies ogrodnika. (Nic mu nie ubyło ,a drugiemu nie dał)

Pozdrawiam .

PS pozwoliłem sobie na ton nieco humorystyczny i tak prosze moją wypowiedź traktować

Przepraszam również za ew. niezamierzone krzywdy moralne które mołem popełnić w poprzednim poście.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Komentarze napisane przez użytkowników tego forum są ich prywatnymi opiniami.
Wortal chelloPL oraz MediaŚwiat jak również żaden z administratorów/moderatorów nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,46 sekundy. Zapytań do SQL: 12
Polecane serwisy

Grupa


Aktualności: